...kim był, jaki był, co myślał, czego potrzebował, czego szukał. Kim był Kloszard? ten , którego znałam a ten którego tylko on znał ...tyle mógł, tyle potrafił, do tak wielu rzeczy był uzdolniony a siedział i patrzył przed siebie. Trwonił czas.Trwonił życie. Nie dbał o nie dostatecznie. Czasem nie dbał wcale jak gdyby chciał odejść ale przecież nie chciał , bo gdy zechciał, odszedł. Nie musiał...ja też nie muszę...ale to słowa...dalekie od mojego życia bo wciąż jest coś co każe mi wstać i iść ...wiem ,że nie muszę a idę...wstaję i idę...bo wydaje mi się ,że siedzenie na ławce z kimś lub bez kogoś jest stratą czasu ...wciąż mi się wydaje . Nie tylko to mi się wydaje.