…posiedziałam przy
świecach z Posiadaczem. –Jest do wzięcia bilion dolarów. Nie znam kraju, który
by przepuścił nawet część takiej sumy. My też jesteśmy krajem w którym jest z
kim rozmawiać więc toczą się rozmowy, kto weźmie ile. To na początek, trzeba
ustalić, potem, stworzyć front wobec wierzyciela… zapłaci, bo nie ma innego
wyjścia. Waluta jest bez znaczenia.-ile my dostaniemy?...dziesięć, może
dwadzieścia procent plus bulteriery do ochrony nim nie wpłynie ostatni dolar. –Co
potem… wszystko zacznie się jak gdyby od nowa.-to na tym polega polityka?...Nie
oszukuj z prądem, masz jeszcze trochę kary… dobrej nocy. Dobrej nocy.
...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...