Przejdź do głównej zawartości

Heroina ....za szczerość ?


…uwielbiam być pod wpływem i chociaż nie wiem jak bardzo bym się zarzekała, że to już ostatni raz, póki mogę, wezmę . Póki chodzę, chodzę po to by znaleźć, spotkać i zaaplikować sobie dawkę. Nie ma sensu bym się oszukiwała ,że jest inaczej ale dla bezpieczeństwa, aplikuję tylko sobie heroinę zadurzenia. Już tylko sobie. Wiem ,że nie jest możliwym bym z jakąkolwiek kobietą stworzyła tandem ,w którym obie przeżyjemy zjazd z Annapurny na rowerze. Kiedyś może pojadę , i zjadę z niej sama gdy będę pewna, że to ostatnia moja działka…
   Mozhan ma jednak włosy nie do ramion a ognisto czarne , opadające na piersi by je ukryć. Nie umiem i nie chcę wiedzieć dlaczego widzę co chcę a często nie to co jest mi dane bym zobaczyła.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...