Przejdź do głównej zawartości

...nie warto tracić życia na ludzi, którym nie jesteśmy w stanie zaproponować rozmowy....


…nie ma nic piękniejszego niźli człowiek tworzący i w tym tworzeniu znajdujący wszystko co do życia i do szczęścia mu potrzebne… Kot przychodzi co wieczór i zasypia o kilka metrów od płotu za którym może zrobić swój ostatni spacer. Nie zrobię nic by go uratować bo jaki jest sens we wchodzeniu w drogę Matce Naturze. Trzymam kciuki by nie przeszedł za płot i to wszystko co mogę zrobić .
 Mogę też przegonić kruka, który siada na najwyższym drzewie i patrzy oparty o ścianę bo przecież zapłacił za mój czas.
 Mogę ... ale nie zrobię. Kruk zna moje zależności. Powoli i ja je poznaję. Gdy pozbawi się kogoś życia , potem bardzo trudno , być człowiekiem ale nie jest to niemożliwe inaczej moja próba samobójcza skończyła by się sukcesem.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...