Przejdź do głównej zawartości

Wyjątkowa noc ?.

 

  To się nie zdarzało wcześniej bym zasnęła z Tobą w przytuleniu. Dzisiejszej nocy tak się stało i chociaż z rana już Cię nie było , w głowie pojawiły się myśli . Czy może dowiedzieć się jak masz na imię ?

PS

Nie zwracaj , nie przywiązuj wagi do mojego życia bo chociaż bywa nieokiełznane ,moje dla Ciebie :”kocham Cię” -jest niezmienne . Jesteś w nim bezpieczne. Gdy coś się będzie miało zmienić- powiem Ci.

PS

… Do klatki wrzucili mi kość. Ktoś ją już kiedyś obgryzał ale sporo zostało więc i ja się najem. wszystko jest inaczej i wszystko jest możliwe gdy myślę o głodzie a nie o formie jaka jest dopuszczalna by ten głód zaspokoić.

PS

…Słuchałam opowiadania jakiejś kobiety gdy nagle wypowiedziała zdanie :”to ,że jestem rozpoznawalna , że kojarzę się ludziom” …ale zaraz, kto ,co, jak, kiedy. Sprawdziłam. Pierwsze widzę, pierwsze słyszę. Znów moja wiedza jest do niczego a może pani była kiepsko rozpoznawalna ?

 

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...