Przejdź do głównej zawartości

Czas wiary, nadziei i miłości.

 

    Kupię odpust zupełny. Tanio sprzedam odprawioną koronkę. Litanię odmówioną na zapas zlicytuję na portalu. Przez trzydzieści lat odmawiałam pacierze. Nie przydało się . Oddam potrzebującemu w dobrej cenie. Może być na raty. Weganin, odda dożywotnie przyzwolenie na jedzenie mięsa w piątki i inne dni postu. Wynajmę do odmawiania różańca w ważnej sprawie. Płatne z góry za każdy miesiąc. Gotówką. Oddam dyspensę do używania środków antykoncepcyjnych . Prawo do rozwodu kościelnego w razie konieczności , podpisane przez samego papieża, wymienię na samochód lub wczasy. Samobójcy odstąpię prawo do pochówku na cmentarzu katolickim.

PS

-Wiesz, tęskniłam . Byłam tak zajęta ,że nie czułam Twojej obecności.  Pomasuj mi barki, proszę. Bardzo się musiałam natrudzić by tu dojść.

  PS

Komplementowana przez człowieka, którego nie chce dostrzegać, komplementu nie dostrzegam ale i w odwrotnej sytuacji, nie zatrzymują mnie przygany.

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...