…nie lubię, nie chcę wydawać wyroków śmierci
ale czasem trzeba uwolnić świat od
zwyrodnialca. Podniesie się larum bo to postać ogólnie przyjęta za świętą i
obleczoną w białe szaty jednak prawda jest zupełnie inna. Pikanterii dodaje
fakt ,że owa postać wychowuje niepełnosprawne dziecko, ma zwierzęta w domu jest
przykładnym … zwyrodnialcem. Ja
zabierając życie wcielam się w Boga ?.
Tak, możliwe, że zajmuję czyjeś miejsce jednak jeśli ono stoi puste chociaż tak
wielu patrzy z nadzieją ,że usiądzie w nim
Bóg.
...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...