Dzień… dniu, bądź błogosławiony dniu który jesteś. Bądźcie błogosławieni ludzie naprzeciw
sobie, obok siebie, z dala od siebie. Z nożami, bez noży, z karabinami , bez karabinów. Wbijający mi nóż , powoli, w dłoń wyciągniętą i cicho bezgłośnie
w plecach moich kręcący ostrzem. Bądźcie błogosławieni, ci których nie chcę znać i chcę przeklinać ,że
istniejecie. Bądźcie błogosławieni .Bądźcie błogosławieni, krwawiący za moja
przyczyną i ci którzy mi krwi upuszczacie.
" dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem - aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: "nienawidzimy was wy k..y ch... wam w d... wyp..., i w ogóle ch...!" - pisze Ziemkiewicz. "Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej ku****i - takiej jak np. ta, co opluła Jaoka" - dodaje. " PS No tak, tyle ,że podtrzymując taki pogląd nie robię nic by było lepiej, piękniej. Zaspakajam swoje :" dokopać im bo zasługują" ale niczego nie naprawiam. Szkoda.