Przejdź do głównej zawartości

Kawa w termosie.

 




…Jest już chłodno , załóż sweter. Spodnie zamiast mini. Mam dziś termos , mam w nim kawę, będziemy więc piły. Posiedzimy pomówimy choć wiele nas dzieli. Posiedzimy pomilczymy , pięknie się różnijmy.

 

PS Pamiętam , kochana, jak patrzyłaś w oczekiwaniu , pewna na to co się stanie bo tak Cie nauczyli, w tym upewniali. Byłaś pewna. Rozczarowałaś się a przecież ja zdecydowałam w zgodzie ze swoim sumieniem a nie w zgodzie z poradnikami, stereotypami, kanonami . Ty też możesz zdecydować o sobie zawsze  w zgodzie ze swoim sumieniem, sercem ,odczuwaniem w danej chwili czy też dłużej odczuwając. Nie musisz bo wypada. Nie musisz bo tak trzeba.Nie musisz być pogniewana na zawsze bo ustępuje tylko mięczak. Kochana, widziałaś jak miliony czy miliardy ludzi," mięczaka ", który góry przenosił. Można-prawda ?-Powiesz mi kiedyś jak masz na imię ? Wiem ,że masz to wypisane ale ja chcę byś mi powiedziała.


PS 

Podobieństwo do sytuacji , osób, zdarzeń nie podlega zaskarżeniu.


Popularne posty z tego bloga

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Obitnica...

 ...obietnicę złożyłam,nie wiem czy mądrze , wszak bez przemyślenia ale skoro słowo się rzekło, będę musiała słowa dotrzymać. Czas mam teoretycznie nieograniczony ale, wiecie ,rozumiecie, jest jak jest . Przyznam ,że obiecałam trochę z próżności bo patrząc wstecz, sprawdzałam czy dość , w moim mniemaniu po sobie zostawiłam . Uznałam ,że dość . Nie bym miała spocząć na laurach i od dziś nie budować i nie tworzyć niczego ale to co jest podoba mi się i cieszy. Cieszy bo przez spory czas mojego życia niczego nie wnosiłam do materialnej rzeczywistości świata w którym sobie żyję. Nie wnosiłam i nawet do głowy mi nie przychodziło by wnosić . Później zaczęłam coś po sobie zostawiać to tu to tam , nie zwracając uwagi ,że to coś mojego dla świata. Niedawno zaczęłam analizować. Obietnica dotyczy książki a właściwie dwóch książek. Mam opracować , i wydrukować dwie książki. Czy nie za dużo jak na moje barki ? Zobaczymy jak to będzie a tymczasem, wiosna niedługo i czas zakochania , który bardzo ...