Przejdź do głównej zawartości

To nie tak jak nam się wmawia.

 

  Szczęść Boże i proszę nie pomyśl ,że Boga Ci narzucam. To tylko mój dobry znajomy. Mówiłam z Nim o Tobie i jemu też bardzo zależy na Tobie. Może być ,że w Niego nie wierzysz, że jest dla Ciebie tylko moim dziecinnym przyjacielem. Nic nie szkodzi, nie mam żalu a i On żalu nie ma. Utożsamiasz Go , to możliwe, z porannym paciorkiem, którego nie lubiłaś, wychodzeniem do zimnego kościoła. Obowiązkami, których nie rozumiałaś i nie rozumiesz do dzisiaj Może z kimś mówiącym o swojej władzy ponad miarę a który Cię skrzywdził i pamiętasz i nie umiesz zapomnieć. Nie wiem, nie mam najmniejszego pojęcia. Wymyślam . Wszystko kim jesteś wymyślam bo nie znam Cie przecież, nie widziałam, nie poznałam, nie spotkałam. Kocham Cię tylko i aż Cie kocham. Kocham w moim egoizmie bo kochanie sprawia ,że jestem człowiekiem jednak kocham Cię bo coś we mnie mówi mi ,że jeśli nie oddam się za Ciebie , jeśli nie zasłonię /Cię sobą, to do mnie będziesz miała kiedyś słuszny żal. Nie miej proszę do mnie żalu za słowa na oślep ,za obrazy, z którymi może się nie utożsamiasz ale są szukaniem Ciebie, jak niewidomi szukają obrazu, powoli, delikatnie , niewprawnie, palcami. Kocham Cię , na cały dzień, na całą noc i świt dnia następnego, gdzie byś się nie budziła i z kim byś się nie budziła ja jestem z Tobą i On jest z /Tobą …ale to nie taki trójkąt jak nam się wmawia ,że jest jedyny możliwy. Kocham Cię. Szczęść Boże.

Popularne posty z tego bloga

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Obitnica...

 ...obietnicę złożyłam,nie wiem czy mądrze , wszak bez przemyślenia ale skoro słowo się rzekło, będę musiała słowa dotrzymać. Czas mam teoretycznie nieograniczony ale, wiecie ,rozumiecie, jest jak jest . Przyznam ,że obiecałam trochę z próżności bo patrząc wstecz, sprawdzałam czy dość , w moim mniemaniu po sobie zostawiłam . Uznałam ,że dość . Nie bym miała spocząć na laurach i od dziś nie budować i nie tworzyć niczego ale to co jest podoba mi się i cieszy. Cieszy bo przez spory czas mojego życia niczego nie wnosiłam do materialnej rzeczywistości świata w którym sobie żyję. Nie wnosiłam i nawet do głowy mi nie przychodziło by wnosić . Później zaczęłam coś po sobie zostawiać to tu to tam , nie zwracając uwagi ,że to coś mojego dla świata. Niedawno zaczęłam analizować. Obietnica dotyczy książki a właściwie dwóch książek. Mam opracować , i wydrukować dwie książki. Czy nie za dużo jak na moje barki ? Zobaczymy jak to będzie a tymczasem, wiosna niedługo i czas zakochania , który bardzo ...