Przejdź do głównej zawartości

...Panie Boże...

 

   ... i stanie się 1984. Panowie i niewolnicy.-wiesz, Panie Boże,niedawno byłam pewna, że doczekam wolności i że posiadanie będzie posiadaniem. Własność , własnością. Niestety , klamka zapadła i po wielkim eksperymencie, wiadomo ,że można zniszczyć wszystko co na miłości i wolności się opierało a wprowadzić rasę panów i niewolników na arenę świata. -wiesz, Panie Boże, nie zrozumiem ludzi, nigdy nie zrozumiem ...jest oczywistym ,że zabierając drugiemu, okradając go ,sami siebie okradamy, pozbawiając rzeczy , wartości niezbędnych do funkcjonowania. Nie jest możliwym by zabierając wolność drugiemu człowiekowi , posiadać ją w nieskażonej formie .-wiesz, Panie Boże, -Ty wiesz ale bym ja wiedziała, muszę to powiedzieć.

"-dobrze ty gadasz ciort. Dobrze ty gadasz ciort." Zapach ogniska, ziemniaków pieczonych smak i pewność ,że  gdy zapukać w okno to wydadzą by zimno nie było i smutno nie było i samotnie nie było

Popularne posty z tego bloga

Medal dla lekarza.

  Lekarza, który widząc oczywiste objawy wymagąjące natychmiastowej pomocy, żąda wykonana testu covidowgo i przy gorącej kawie czeka na jego wynik , powinno się w trybie natychmiastowym pozbawić prawa wykonywania zawodu, praw obywatelskich . Powinno się rozstrzelać ale ktoś powinien sprzątać ulice. PS Człowiek z potężna raną ręki zjawia się na SORze . Robią mu konieczny test na covid. Umiera nim doczekał na wynik. Zmarł na covid i choroby współistniejące. Rodzina przysłała kwiaty , wdzięcznaz pomoc w ostatnich chwilach, lekarzowi.

ZbrodnIarze...

...umierają jak ludzie. Są zbrodniarzami . Patrzę z ciekawością...zbrodniarze umierający jak ludzie, jak ci których mordowali, których krzywdzili...tak bardzo podobni. Dlaczego ?

Wczoraj ...

  ...pierwszy raz, tego roku, wypiłam kawę na tarasie. Moim tarasie. Odwiedził mnie , znajomy, tak myślę, sokół. Przywitał się. Wszystkie stworzenia się sobie kłaniały i ja również. Słońce ogrzewało gołe stopy . Nie było śniegu. Nie było zimnych , bolesnych wiadomości ze świata. Wolność. Wygrzewanie się na słońcu , kojarzę z wolnością. Wolność to bycie bliżej świata. Jeszcze świata, stworzonego dla mnie przez Boga a którego nie zniszczyłam zostając na betonowej polanie , dla "wygody". Da się, można , z wysokościowca polecieć w dal, na kolejny wysokościowiec, ale o ile piękniej jest polecieć z jednego ogromnego drzewa na kolejne ogromne drzewo. Lot nawet z niewysokiego derenia rosnącego pod płotem , piękniejszy się wydaje być od lotu z jednego słupa ogrodzeniowego na kolejny. Delektuje się bo posiadam a gdybym nie posiadała ? Tarasu na którym mogę pic kawę z gołymi nogami ogrzewanymi słońcem ? Posiadanie nie czyni wolnym a czyni leniwą,rozkapryszoną. Ogrodnik posadził kwiaty. ...