Jestem dumna z siebie ,że nie wydałam, nie opublikowałam i nie stoi teraz na półce z jednej strony z jakimś obrzydliwym zboczeńcem, z drugiej z jakimś parszywym zwyrodnialcem . Nad kobietą z którą pięć minut to śmierć i pod kobietą z którą trzy minuty to umrzeć z nudów. Wystarczy ,że drzewiej , moje ciało mógł mieć byle kto . Teraz nie musi moje pisanie, stać między byle kim a byłam o włos od tego gwałtu .Wymknęłam się, uciekłam i jestem z tego dumna.
"Mordując swoje dziecko, nie przestajesz być matką. Jesteś matką zamordowanego dziecka."